Mimo tego, że nasza dotychczasowa ocena poczynań wójta Dawida Stachury jest w dużej mierze negatywna, a z jego strony spotkało nas wiele, łagodnie mówiąc nieprzyjemności, w sprawie tej stoimy na stanowisku zasadniczo identycznym z jego stanowiskiem i w jednym z nim szeregu.
Być może niektóre użyte przez niego argumenty są postawione w zbyt ostrym świetle (wójt Stachura daje się często ponosić emocjom, co oczywiście zaraz cynicznie wykorzystał prezydent Kupaj) ale co do meritum, zgadzamy się z nimi.
Bardzo nieroztropne ze strony wójta Stachury, było akcentowanie przeznaczenia w Studium „trójkąta”, na którym znajdują się legnickie ogrody działkowe „Stokrotka”, pod przemysł i dodajmy, że i pod recycling odpadów.



Studium to, za jakiś czas zastąpione zostanie Planem Ogólnym i ze swojej strony pragniemy zapewnić mieszkańców Legnicy, że jako stowarzyszenie ogółu mieszkańców, będziemy dążyć do bardziej cywilizowanych i dobrosąsiedzkich zapisów z uwzględnieniem założeń MPZP miasta Legnica. Zawsze mocno podkreślaliśmy, że planowanie przestrzenne powinno być wynikiem społecznego konsensusu, a nie narzucania swojej woli.
Zresztą nasz realizowany aktualnie projekt, dotyczy właśnie partycypacji mieszkańców w planowaniu przestrzennym – więc będzie ku temu okazja: https://smgm.pl/ankieta
Nieroztropnym było też miotanie przez wójta gróźb, co do likwidacji cmentarza przez gminy ościenne. Tak się nie rozwiązuje konfliktów, a eskaluje je. Wójta naszej gminy mocno poniosło, a przecież tak nie wypada. To nie zabory, nie Rosja i.t.p. tylko stosunkowo prosty do rozwiązania spór między polskimi samorządami. Notabene argumenty prezydenta Kupaja, o uciekaniu mieszkańców z Legnicy do gmin, dopłacaniu do szkół w Legnicy, czy „podatku od zmarłych” były nie lepszej jakości. Okażcie Panowie więcej klasy w tym sporze.
Zachęcamy Państwa do odsłuchania całej, dotyczącej naszej gminy, dyskusji.
Wypowiedź wójta gminy Miłkowice, Dawida Stachury:
Wypowiedź wójta gminy Krotoszyce, Wojciecha Woźniaka: